Nieodpartą pokusę zjedzenia czegoś słodkiego można pokonać w bardzo prosty sposób. Wystarczy krótki, energiczny spacer. Dajcie sobie 15 minut, a zapomnicie o tej tabliczce czekolady czekającej na Was w domu ;) Tak, wiemy, że to brzmi mało poważnie. Problem w tym, że skuteczność tej metody potwierdzili naukowcy z University of Innsbruck. Zespół udowodnił, że 15-minutowy spacer niweluje ochotę na zjedzenie czegoś słodkiego. Ten prosty sposób na kaloryczne zachcianki sprawdza się zarówno wśród osób otyłych, jak i tych „zajadających swój stres”.- Kiedy podjadanie staje się nawykiem, warto szukać sposobów na powstrzymywanie się od niekontrolowanego zajadania stresów czy nudy. Nawet krótka forma aktywności fizycznej ma istotny wpływ na zniwelowanie nagłej ochoty na coś słodkiego - wyjaśnia Larissy Ledochowski, która kierowała zespołem naukowców. Otyłość to oczywiście bardziej złożony problemem, ale każda metoda, która pozwala powstrzymać chęć podjadania jest skuteczna. Polecamy każdemu! Źródło: PAP
Ciągła ochota na lody nie powinna teraz nikogo dziwić. Jest lato, a latem nic nie orzeźwia lepiej jak porządna dawka lodowego deseru. Uważaj jednak, by nie wpaść w pułapkę! Jeżeli nie wyobrażasz sobie dnia bez kubełka ulubionych lodów i sięgasz po nie nawet w chłodniejsze dni, możesz cierpieć na niedobór żelaza.Skąd się bierze ochota na słodkie w ciąży? Co robić, kiedy jest tak silna, że nie sposób o niej zapomnieć. Wyjaśniamy, do czego może prowadzić zwiększony apetyt na słodycze i jak sobie z nim radzić bez szkody dla zdrowia. Jedzenie słodyczy w ciąży nie jest korzystne dla zdrowia mamy i rozwijającego się w jej ciele dziecka. Niby to wiemy, a jednak bardzo często ciężarnym tak trudno powstrzymać się przed zjedzeniem czekoladki, ciasteczka, batonika czy innej słodkiej przegryzki. Ochota na słodkie wymieniana jest jako jedna z powszechniejszych ciążowych zachcianek. Skąd się bierze i jak sobie z nią radzić? Apetyt na słodycze w ciąży – przyczyny Apetyt na cukier w ciąży może być skutkiem burzy hormonalnej, jakiej doświadcza organizm przyszłej mamy, ale również efektem wzrostu zapotrzebowania na energię, zwraca uwagę Karolina Madej, specjalistka ds. żywienia i dietetyki z firmy Maczfit. – Pamiętajmy, że podstawą zdrowego odżywiania jest pełnowartościowy posiłek, bogaty w błonnik pokarmowy (czyli warzywa i produkty zbożowe) oraz białko, ponieważ to zwiększa uczucie sytości i zmniejsza chęć sięgania po byle jakie przekąski. Jak sobie radzić z ochotą na słodkie? Gdy występuje bardzo duża ochota na zjedzenie czegoś słodkiego, możemy po prostu zastąpić niezdrowe słodycze ich zdrowymi odpowiednikami – wyjaśnia Karolina Madej. Zdaniem ekspertki w takiej sytuacji warto sięgnąć po owoc, czy przyrządzić pożywny koktajl warzywno-owocowy zamiast kupować batonik. W ten sposób zamiast pustych kalorii, dostarczamy organizmowi witamin i składników mineralnych. Warto też dodawać owoce np. do sałatki. Zdaniem Karoliny Madej uwagę od słodkości może również nieco odwrócić nieduża dawka ruchu w postaci spaceru, który zwiększy też wydzielanie endorfin, a nawet sięgnięcie po dobrą książkę. Dietetyczka podkreśla, że uczucie głodu często jest mylone z pragnieniem, dlatego zawsze należy pamiętać o odpowiednim nawodnieniu organizmu. Słodycze w ciąży – najważniejsze zasady Jedzenie słodyczy w ciąży najlepiej ograniczyć do minimum. Dietetycy są zdania, że jeszcze lepszym rozwiązaniem byłoby ich całkowite unikanie i zastąpienie zdrowymi przekąskami, bo cukier – jak wiadomo – szkodzi zdrowiu. Jedzenie ciast, cukierków, batoników, czekoladek i picie słodkich napojów (zawierają mnóstwo cukru!), nie tylko skutkuje w czasie ciąży nadmiernym wzrostem masy ciała, ale może też prowadzić do cukrzycy ciążowej, wysokiego poziomu cholesterolu czy próchnicy (mało mówi się o tym, że zepsute zęby mogą przyczynić się nawet do przedwczesnego porodu). Przyszłej mamie, która często sięga po słodycze, może także brakować energii (organizm czerpie ją przede wszystkim z pełnowartościowego jedzenia, z produktów, które zawierają białko, z warzyw, owoców i produktów pełnoziarnistych). No i jeszcze jedna dodatkowa kwestia – jeśli w ciąży utyjemy za dużo, po narodzinach dziecka powrót do dawnej sylwetki może się okazać zdecydowanie trudniejszy. Objadanie się słodyczami w ciąży może doprowadzić do gorszego rozwoju dziecka. Przy złej diecie płód otrzymuje mniej substancji odżywczych, które są mu potrzebne do prawidłowego wzrastania. Jeśli nie możesz powstrzymać się przed jedzeniem słodyczy w ciąży: zamiast gotowego batonika ze sklepu, wybierz upieczone w domu ciasto lub ciastka (najlepiej bez proszku do pieczenia, z pełnoziarnistą mąką i mniejszą ilością cukru niż w przepisie), zjedz małą porcję! zamiast białego cukru użyj do słodzenia miód lub ksylitol, pamiętaj, że świetną alternatywą dla słodyczy są suszone owoce, np. daktyle, morele, figi (kupuj ekologiczne, które nie zawierają siarki). zimą, gdy brakuje świeżych owoców, sięgaj po mrożone. Przechowywane w ten sposób zachowują dużo cennych składników i mogą być podstawą pysznych, zdrowych deserów dla ciężarnej. Zobacz także: Czy w ciąży można jeść makowiec i inne potrawy z makiem? Lukrecja w ciąży – czy można ją jeść? Miód w ciąży – na co go stosować i jaki wybrać?
Jednak ochota na słodycze może też sygnalizować niski poziom magnezu i potasu w organizmie. Wprowadź do diety dużo pomidorów i przetworów pomidorowych oraz produkty zawierające magnez. Mięso. Ogromna ochota na czerwone mięso to sygnał, że mamy niedobory żelaza. Bardzo często taka ochota nachodzi panie w trakcie lub tuż po Od niedawna zauważam, że mam cały czas chęć na słodycze, nie jest to jednak tylko zachcianka, gdyż robi mi się słabo, jak odmówię sobie tej przyjemności. Czy to może świadczyć o początkach cukrzycy? 2011-08-20, 00:36~Elzbietas ~ Nie jest to objaw cukrzycy, ale należy sobie zbadać poziom cukru we krwi. Nagła ochota na słodycze z jednoczesnym osłabieniem może świadczyć o niewyrównanej gospodarce węglowodanowej. 2011-08-20, 08:02arnica ~ A czy w takim przypadku jak przejdę na dietę bez węglowodanów, to będzie to dla mnie bardzo niekorzystne? Zamierzam zgubić parę kilo, a przez ciągłe objadanie się słodyczami nie mogę tego zrobić. 2011-08-24, 11:56~Elzbietas Przy nieustabilizowanej gospodarce węglowodanowej wskazane jest spozywanie produktów o niskim indeksie glikemicznym. Takie produkty nie powodują wyrzutu insuliny, ponieważ dochodzi do powolnego i niewielkiego wzrostu poziomu cukru po ich spożyciu. 2011-08-24, 19:39arnica A jakie to będą produkty? 2011-08-25, 13:03~Elzbietas Niski wyrzut insuliny powodują między innymi: jaja, mleko, kawa, herbata, sery, tłuszcze, soja, szpinak, sałąta, rzodkiewka, pomidory, kakao, czekolada, śmietana, sosy, pieczarki, jogurty, otręby pszenne, pumpernikiel, jabłka, pomarańcze, śliwki, brzoskwinie, kasza, ryż brązowy, marchew. 2011-08-25, 17:26arnica Czyli po tych produktach ten *głód słodyczy* powinien słabnąć? 2011-08-26, 11:50~Elzbietas Dzieku temu można uniknąć tzw. napadów wilczego głodu oraz ochoty na słodycze. Przy spożywaniu dużej ilosci cukru w diecie polecam preparaty z białą morwą i chrom organiczny. 2011-08-26, 15:58arnica TO też powinno ograniczać apetyt na słodycze? Chodzi mi o morwę i chrom. Czy dostanę to w tabletkach tylko czy może są jakieś herbatki odpowiednie? 2011-08-30, 11:42~Elzbietas Chrom reguluje poziom glukozy w organizmie. Przy niedoborach tego pierwiastka bardziej odczuwamy spadek poziomu cukru, zmęczenie i osłabienie. W efekcie tego mamy ochotę na słodycz, któe poprawiają formę organizmu tylko na krótką chwilę. Morwa biała natomiast spowalnia trawienie węglowodanów, poprzez spowolnienie działania enzymów trawiennych. W skutek tego część węglowodanów nie ulega trawieniu, tylko jest wydalana z organizmu co powoduje zmniejszenie glukozy we krwi. Chrom nie jest ziołem, więc nie jest dostępny w formie herbatek do zaparzania, tylko w postaci tabletek. Morwa biała natomiast jest dostępna w postaci sproszkowanej - w tabletkach oraz w formie herbatek do zaparzania. 2011-08-30, 16:17arnica wątkii odpowiedzi ostatni postCo mówi nam ochota na cukier? „Trenowałam 28–30 godzin tygodniowo jako zawodowy sportowiec wytrzymałościowy. Często miałam ochotę na słodycze, ponieważ moje treningi były stresujące, niezwykle energochłonne i wyczerpujące psychicznie” – powiedziała Alexis. Jednak szybko nauczyła się, co tak naprawdę oznacza dla organizmu.